Krzysztof Wołodźko Krzysztof Wołodźko
111
BLOG

Dzień dwudziesty trzeci. Warszawa i Paryż

Krzysztof Wołodźko Krzysztof Wołodźko Powstanie Warszawskie Obserwuj temat Obserwuj notkę 9

23 sierpnia, kolejny dzień trwają ciężkie walki o Stare Miasto. Z ruin Ratusza obsługa cekaemu zestrzeliwuje niemiecki bombowiec. Po południu Niemcy ruszają do natarcia na wszystkich odcinkach – cytat za: http://www.1944.pl

 
Po ciężkich bojach oddziały polskie opanowują kościół św. Krzyża i sąsiedni budynek Komendy Policji przy Krakowskim Przedmieściu 1. Dzięki tym zdobyczom Powstańcy mogą przypuszczać ataki na pozycje niemieckie w kierunku Starówki. Po przeciwnej stronie Krakowskiego Przedmieścia oddziały kpt. Cypriana Odorkiewicza „Krybara” nacierają na Uniwersytet. W akcji biorą udział powstańcze wozy bojowe – „Kubuś” i „Jaś”. Wobec przeważającej siły wroga atak ulega załamaniu (http://www.1944.pl).
 
23 sierpnia 1944 r. Zygmunt Zaremba opublikował w „Robotniku” artykuł  „Warszawianka i Marsylianka”. Jego fragmenty:
 
W roku 1830 na wieść o rewolucji paryskiej skierowanej przeciw tyranom chwycił za broń lud Warszawy, aby strząsnąć z siebie jarzmo carskiej okupacji. To było powstanie listopadowe.
 
Wówczas to powstały płomienne strofy Warszawianki, napisanej na cześć ówcześnie walczącej Warszawy przez francusko-polskiego poetę Kazimierza Delavigne. Lata całe polska walka o wolność wiązała się z Francją, przynajmniej z tą jej częścią, która nie zatraciwszy wśród doraźnych przyjemności mocy ducha, była wciąż sumieniem Europy.

Dziś sytuacja ukształtowała się nieco odmiennie. To Polska stała się natchnieniem świata w walce o wolność, a do Francji przylgnęło piętno klęski z roku 1940. Obecną swoją heroiczną walką lud francuski przywraca swą odwieczną tradycję bojowników wolności.

I wreszcie, w dwudziestym dniu walki i męki Warszawy powstał do boju Paryż – mózg i serce Francji. Zapewne wiedzą tam o naszej walce – w epoce radia nie jest to trudne. My zaś wiemy o Paryżu, że walki między Niemcami a francuską A.K. [Francuskie Siły Wewnętrzne] toczą się na ulicach miasta od nocy z niedzieli na poniedziałek[20/21 VIII], Niemcy podpalają miasto i łuny pożarów unoszą się nad Paryżem tak jak nad Warszawą. Pierwsze niejasne wiadomości mówią o trzydziestu tysiącach walczących Francuzów, o flagach narodowych na ulicach miasta. Tak jak u nas!

A jednocześnie słyszymy plugawy głos niemiecki grożący walczącemu Paryżowi drakońskimi represjami…
 
 
Polecam gazetkę salonową Powstanie Warszawskie, w której zamieszczane są notki blogerek i blogerów salonu24 (nie wypada nie wymienić artykułów Witka  i wspomnień przytaczanych przez blogerkę Beret w akcji) nie tylko na temat tamtych dni, ale także ich oceny, interpretacje, nawiązania.
 
Wszystkie cytaty za: „Żeby chociaż świat wiedział. Obrona Warszawy 1939. Powstanie Sierpniowe 1944” (nakładem Bellony, Warszawa 2010).Chyba że zaznaczono inaczej.
 
 
Czytaj także: 
 
http://knc.salon24.pl/221414,pulkownik-z-plonska-bohaterem-powstania-warszawskiego
 
 
Jutro następna relacja
 
 
Trzeci tydzień
 
 
 
Drugi tydzień
 
 
 
Pierwszy tydzień

Krzysztof Wołodźko Utwórz swoją wizytówkę Krzysztof Wołodźko, na ogół publicysta. Miłośnik Nowej Huty. Wyją syreny, wyją co rano, grożą pięściami rude kominy, w cegłach czerwonych dzień nasz jest raną, noc jest przelaną kroplą jodyny, niechaj ta kropla dzień nasz upalny czarnym - po brzegi - gniewem napełni - staną warsztaty, staną przędzalnie, śmierć się wysnuje z motków bawełny... Troska iskrą w sercu się tli, wiele w sercu ognia i krwi - dymem czarnym musi się snuć pieśń, nim iskrą padnie na Łódź. Z ognia i ze krwi robi się złoto, w kasach pękatych skaczą papiery, warczą warsztaty prędką robotą, tuczą się Łodzią tłuste Scheiblery, im - tylko radość z naszej niedoli, nam - na ulicach końskie kopyta - chmura gradowa ciągnie powoli, stanie w piorunach Rzeczpospolita. Ciąży sercu wola i moc, rozpal iskrę, ciśnij ją w noc, powiew gniewny wciągnij do płuc - jutro inna zbudzi się Łódź. Iskra przyniesie wieść ze stolicy, staną warsztaty manufaktury, ptaki czerwone fruną do góry! Silnym i śmiałym, któż nam zagrodzi drogę, co dzisiaj taka już bliska? Raduj się, serce, pieśnią dla Łodzi, gniewną, wydartą z gardła konfiskat. Władysław Broniewski, "Łódź"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura