Marsz, a raczej Marsze Niepodległości wkrótce. W tym roku po raz pierwszy ulicami Warszawy przejdzie marsz zorganizowany przez środowiska lewicy niepodległościowej, demokratycznej, patriotycznej. Na tę okoliczność udzieliłem wypowiedzi dla "Rzeczpospolitej".
"Po raz pierwszy po 1989 r. w długiej historii obchodów odzyskania niepodległości przez Polskę na ulicę wyjdą socjaliści nawiązujący nie do tradycji PZPR, ale dawnej Polskiej Partii Socjalistycznej.
Młodzi ludzie ze środowiska lewicy niepodległościowej na ulice stolicy wyjdą 11.11 o godzinie 11, rozpoczynając marsz od spotkania na placu Grzybowskim. „Nie utożsamiasz się z endecką tradycją? Jesteś zmęczony ględzeniem o faszyzmie? Weź udział w alternatywnych obchodach Święta Niepodległości pod sztandarem Polski Socjalnej!" – nawołują na poświęconym akcji facebookowym profilu Polska Socjalna.
– Będziemy się domagać Polski bardziej przyjaznej obywatelom, współodpowiedzialnej za dobrostan społeczny, zainteresowanej dobrobytem także niższych warstw społeczeństwa, nie tylko oligarchów – mówi „Rz" Krzysztof Wołodźko, dziennikarz i publicysta magazynu „Nowy Obywatel". Niepodległościowym socjalistom zależy, by zaakcentować, że w Polsce istnieje środowisko odwołujące się do tradycji dawnego PPS. Nie chcą manifestować wspólnie z narodowcami, bo tradycje endeckie i sanacyjne są diametralnie różne. Ale wykluczają też współpracę ze środowiskiem Krytyki Politycznej.
– Nie akceptujemy niektórych ich zachowań, np. walki z patriotyzmem – tłumaczy Wołodźko. Nie po drodze im też z prezydentem Bronisławem Komorowskim.
– Nie chcemy iść razem z panem prezydentem, bo dla nas nie jest osobą wiarygodną. Odcinamy się od jego działań, takich jak podpisanie nowej ustawy emerytalnej – mówią".
Całość tekstu tutaj.
Z pewnością nie będzie to liczne zgromadzenie, tym bardziej, że z dużych mediów o tej inicjatywie informowała tylko "Rzeczpospolita". Nieco wcześniej mówiłem w rozmowie z dziennikarzem "Rz", Wojciechem Wybranowskim:
"– Ten pomysł powstał, by pokazać, że nie cała lewica żeruje na hasłach antypatriotycznych i jedyne, co potrafi, to „walczyć z faszyzmem", by zaistnieć w mediach. Chcemy przypomnieć wszystkim, że to PPS, a nie KPP i PZPR długo stanowiła główny nurt rodzimej lewicy – mówi „Rz" Krzysztof Wołodźko, dziennikarz i publicysta czasopisma „Nowy Obywatel"". Całość tutaj.
Sens tego pomysłu nie zależy jednak od jego liczebności, idzie także o to, by jasno pokazać inne od postPZPRowskich, czy nowolewicowych pomysłów na lewicę - mam nadzieję, że z roku na rok będzie nas więcej.
*
W najbliższą środę rusza autorski program radiowy „Nowego Obywatela” w radiu WNET, zatytułowany „Głos Obywatela”. Pierwsza z audycji będzie poświęcona lewicy niepodległościowej.
W radiu WNET będziemy gościć co dwa tygodnie, w środy, od 9:07 do 9:55. Audycje poprowadzi jeden z redaktorów „Nowego Obywatela”, Konrad Malec. Audycji można słuchać w Internecie pod podanym adresem.
Pierwszy program poświęcony będzie lewicy niepodległościowej, w kontekście dwóch dat ważnych w dziejach Polski i rodzimej lewicy: 7 i 11 listopada. Chcemy przypomnieć tradycje lewicy demokratycznej, niepodległościowej, patriotycznej. Będziemy też rozmawiać o marszu „Polska Socjalna”, który odbędzie się 11 listopada w Warszawie i ruszy o godzinie 11.00 z Placu Grzybowskiego. Naszymi gośćmi będą: prof. Andrzej Mencwel, Cezary Miżejewski i Wiktor Sadłowski.
Jako współredaktor "Głosu Obywatela" zapraszam do słuchania. :-)