Krzysztof Wołodźko Krzysztof Wołodźko
1640
BLOG

Debata pism niszowych. Pierwsza refleksja

Krzysztof Wołodźko Krzysztof Wołodźko Kultura Obserwuj notkę 12

Igor Janke napisał już o „Debacie pism niszowych”, jaka odbyła się w Warszawie, w Fundacji Schumana, w miniony czwartek. Przyznam, że byłem – podobnie jak Anna Radwan czy Igor Janke – miło zaskoczony wysoką frekwencją i faktem, że przybyły także osoby spoza Warszawy, osoby, które zaufały organizatorom, że nie zmarnują swojego czasu.

 
I jestem przekonany (a prawo do tej opinii dają mi wypowiedzi uczestników debaty), że nie był to czas zmarnowany, choć zdaje sobie sprawę, że był to dopiero pierwszy krok ku celom, które będą się jeszcze krystalizować. Ale osiągnęliśmy przynajmniej trzy: 1) środowiska „pism niszowych” pokazały, że nie zamierzają biernie przyglądać się istniejącemu stanowi rzeczy, który dla wielu jest niesatysfakcjonujący ze względu na sposób i rezultaty przyznawania ministerialnych dotacji; 2) redaktorzy i wydawcy pism społeczno-kulturalnych, działających w całej Polsce potrafią i chcą ze sobą rozmawiać i mają poczucie znaczenia tego co robią dla szeroko rozumianej polskiej kultury. A wbrew pozorom nie jest to mało. 3) Zainteresowaliśmy swoją sprawą opinię publiczną.
 
Zwrócę uwagę na słowa Igora Janke: [dyskusja] uświadomiła [mi], jak wielu jest w Polsce ludzi tworzących wartościowe idee i projekty. Zdałem też sobie sprawę, że owszem część z nich, zapewnie dałaby sobie radę bez dotacji, ale wielu nie miałoby szans. Ekscytujemy się tym, czy kasę dostają takie instytucje jak „Krytyka Polityczna” czy „Fronda”,  ale zapominamy o takich wydawnictwach jak „Wychowanie Muzyczne”, czy „Scena”, za którymi nikt się nie wstawi, a które spełniają bardzo ważną, choć cichą rolę. I przyznam szczerze, że ten właśnie aspekt pierwszego spotkania uważam za najistotniejszy. Środowiska tzw. pism niszowych wykonują często mało znaną i niedocenianą pracę, na bardzo szerokim polu, która – w dużym stopniu – przyczynia się do zachowania i rozwoju życia kulturalnego w Polsce. A bez kultury, bez osadzenia w niej, bez pogłębionej refleksji nad wieloma dziedzinami życia społecznego nie ma ani dobrych wspólnot, ani (dobrej) polityki, ani – w dalszej perspektywie – rzeczywistych elit. Czyli de facto nie ma tego, co buduje rzeczywiste bogactwo narodów: tożsamość, samowiedza, odpowiedzialność za dobro wspólne. Budujące było także to, że na udział w debacie zdecydowali się i przedstawiciele pism społecznych, "politycznych" i typowo kulturalnych, ludzie młodzi i starsi, ze sporym doświadczeniem i dorobkiem życiowym i naukowym.
 
Oczywiście, w pracy codziennej rzadko uderza się w tak wysokie tony. Niemniej jednak warto czasem przypomnieć sobie, po co ludzkim wspólnotom kultura, tak często i niesłusznie sprowadzana do mało istotnych rozrywek czy kaprysu „pięknoduchów”.

Współpraca środowisk niszowych w formie jaka wyłania się z czwartkowego spotkania dopiero się zaczyna.Najpóźniej w poniedziałek przedstawię wynotowane głosy z debaty. Liczę także na nagrania Warsztatów Analiz Socjologicznych, by także nieobecni mogli sobie wyrobić zdanie na temat tej inicjatywy. Przedstawię także dalsze, planowane razem z Fundacją Schumana cele: wszystkie one będą jednak wynikać z kolejnych ustaleń zainteresowanych redakcji. Mam nadzieję, że samoistnie wyłonią się osoby najbardziej aktywne i zainteresowane pracą dla wspólnego dobra. Jeśli chcemy zmian na lepsze, a nie tylko narzekania, że jest źle, musimy nauczyć działać się razem, niezależnie od tego, jaką redakcję reprezentujemy i czy tworzymy pismo społeczno-polityczne, czy kulturalne.
 
Redakcje i środowiska, których przedstawiciele zaszczycili nas swoją obecnością:
 
Wychowanie Muzyczne, Podkowiański Magazyn Kulturalny, Fundacja Nowe Media, Fundacja Republikańska, Jazz Forum, Ministerstwo Kultury, ...LAMPA, Take Me, ngo.pl, Stolica, Sprawy Nauki, 44 / Czterdzieści i Cztery, Salon 24 (Igor Janke), Przemyski Przegląd Kulturalny, Christianitas, Fundacja Otwarty Kod Kultury, Nietak!t, Klematis, Pismo kulturalne „Fragile”, BLUSZCZ, Twój Blues, Kontakt, Barbarzyńca, Fundacja ANIMA "Tygiel Kultury", Stowarzyszenie Serduszko Dla Dzieci, Arterie, Rebelya, Polityka Narodowa, Res Publica Nowa, Pressje, Fundacja Republikańska, SCENA, Take Me, Warsztaty Analiz Socjologicznych, "Tradycja", Magazyn o muzyce współczesnej "Glissando", Fundacja Nowe Media "Outro", Pamięć i Przyszłość, Fakt (Łukasz Warzecha), DMP, Nowy Obywatel, Własnym Głosem, Gadki z Chatki, Bęc Zmiana, Znak, Pismo MIDA, Fundacja Schumana
 
 
I na koniec motto, które nie od dziś uważam za ważne:
 
Nie jesteś jednak tak bezwolny,
A choćbyś był jak kamień polny,
Lawina bieg od tego zmienia,
Po jakich toczy się kamieniach.

PS. Powstanie także osobny blog i meta-blog (tzw. lubczasopismo) poświęcone dyskusjom i konkretnym propozycjom zmian. Następny krok: ustalanie we współpracy z Fundacją Schumana pomysłów które przedłożymy do MKiDN oraz spotkanie z min. Zdrojewskim. Mamy czas do czerwca. Nawet jeśli nie wszystko pójdzie po naszej myśli, będziemy mieli świadomość wykonanej pracy i ew. problemów, jakie mogą się pojawić po drodze. Ważne, by mieć szerszą niż doraźna perspektywę podejmowanych działań.

 

Patrz także:

http://consolamentum.salon24.pl/287349,od-slow-do-czynow-debata-niszowcow-z-igorem-janke

http://consolamentum.salon24.pl/282532,kasa-na-nisze-kasa-dla-swoich-glos-w-poprzek

Krzysztof Wołodźko Utwórz swoją wizytówkę Krzysztof Wołodźko, na ogół publicysta. Miłośnik Nowej Huty. Wyją syreny, wyją co rano, grożą pięściami rude kominy, w cegłach czerwonych dzień nasz jest raną, noc jest przelaną kroplą jodyny, niechaj ta kropla dzień nasz upalny czarnym - po brzegi - gniewem napełni - staną warsztaty, staną przędzalnie, śmierć się wysnuje z motków bawełny... Troska iskrą w sercu się tli, wiele w sercu ognia i krwi - dymem czarnym musi się snuć pieśń, nim iskrą padnie na Łódź. Z ognia i ze krwi robi się złoto, w kasach pękatych skaczą papiery, warczą warsztaty prędką robotą, tuczą się Łodzią tłuste Scheiblery, im - tylko radość z naszej niedoli, nam - na ulicach końskie kopyta - chmura gradowa ciągnie powoli, stanie w piorunach Rzeczpospolita. Ciąży sercu wola i moc, rozpal iskrę, ciśnij ją w noc, powiew gniewny wciągnij do płuc - jutro inna zbudzi się Łódź. Iskra przyniesie wieść ze stolicy, staną warsztaty manufaktury, ptaki czerwone fruną do góry! Silnym i śmiałym, któż nam zagrodzi drogę, co dzisiaj taka już bliska? Raduj się, serce, pieśnią dla Łodzi, gniewną, wydartą z gardła konfiskat. Władysław Broniewski, "Łódź"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura