Dziś rano linkowałem na facebooku tekst z biznes.onet.pl, lead informacji brzmiał:
"Złoża łupkowe w prezencie dla Amerykanów. Polskie władze oddały prawa do wydobycia gazu łupkowego amerykańskim koncernom i to znacznie poniżej cen obowiązujących".
Z tekstu wynikało, że generalnie oddajemy prawo do eksploatacji za bezcen i że nawet Amerykanie są zdziwieni tak korzystnymi warunkami... No jeśli oni się dziwią, że dajemy prawie za darmo, to naprawdę musi być za darmo. Ktoś to negocjował, ktoś decydował, itd.
Nie można było rano dodawać komentarzy pod tekstem.
Zerkam sobie teraz na link, a tu:
http://biznes.onet.pl/zloza-lupkowe-w-prezencie-dla-amerykanow,18567,3210204,1,prasa-detal
Nie ma, wzięło i zniknęło. Pomylili się? Info było fałszywe? Mam nadzieję, że o to idzie. Choć nadzieja to nie jest najsilniejsza waluta w tej materii...
Swoją drogą ponoć nie stać nas na samodzielne wydobycie, bo nie mamy nowoczesnych technologii. No ale przecież ostatnich dwadzieścia lat (o wcześniejszym okresie możnaby długo mówić) wmawiano nam, ustami różnych neoliberanych mędrców, że państwo nie musi się o takie sprawy troszczyć, że najlepiej o nic niech się nie troszczy. Ostatnio widziałem w telewizji paru tych mędrców, jak piali z zachwytu nad dobrem wspólnym, państwowością i Narodem. To mnie od nich różni, że te kwestie postrzegam racjonalnie, nie metafizycznie... I że myślę o nich nie tylko od wielkiego dzwonu... Ale przegram z takim myśleniem. Bo oni wybudują stadion narodowy im. ś.p. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, a gdy przyjdzie do wymiany floty powietrznej, znów zaczną gadać o przywilejach i rozpasaniu polityków. I że państwo mamy za drogie. I że okradają nas podatkami... Chyba że już brukowce zamilkną ze wstydu. Te brukowce wydawane po polsku, z których kasa zasila budżety koncernów... A nie jest prawdą, że kapitał nie ma narodowości...
Świat nam zazdrości pięknej postawy w tygodniu żałoby narodowej. Ja zazdroszczę "światu", że nie traci w katastrofie lotniczej, w starym złomie kwiatu polityki...
Więcej realizmu, mniej egzaltacji, więcej intelektu, mniej pseudo-metafizyki narodowej, bo jeśli nic się nie zmieni, to podobne historie będą nas spotykać częściej. I nie mieszajmy do tego nadto Pana Boga. On dał nam wolną wolę... Praw fizyki też nie zmienia, ani dla możnych tego świata, ani dla prostaczków. Nawet dla Polaków.
Tu tekst o gazie łupkowym do przeczytania:Życie Kielc
WAŻNY TEKST BLOGERA: Jan Ćwięcek: "Zlećmy opracowanie technologii wydobycia gazu lupkowego!"
INNE:
http://jan.cwiecek.salon24.pl/143602,pgnig-dziala-wbrew-interesowi-polski
http://jan.cwiecek.salon24.pl/152693,poska-moze-byc-gazowym-gigantem
http://jan.cwiecek.salon24.pl/152876,podpisanie-kontraktu-na-gaz-do-2037-roku
http://1616.salon24.pl/155948,megaprzekret
Komentarze